Dziwny ten artykuł. Wszystkie zdjęcia ( za wyjątkiem jednego) dotyczą innych przejść, wrysowane drogi zrobiono już dawno temu, nigdzie nie widać gdzie Ci Szerpowie się wspinali...Jedyne zdjęcie tej ekstremalnej drogi to jacyś ludzie, bez uprzęży ( o innych akcesoriach wspinaczkowych nie wspomnę ) kręcący się między namiotami w połogim terenie..Po co o tym pisać ?