bradder Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A propos kilkumetrowych obitych dróg. Ostatnio
> byłem na Prądowej w Suliszowicach, gdzie są 3
> drogi 2-3 wpinkowe o trudnościach III - IV.
> Idealne do nauki prowadzenia i wpinania liny w
> eksy dla dzieci. Mój synek (prawie 8 lat) sieknął
> wszystkie i był bardzo zadowolony.
>
> Uważam, że obijanie wszystkiego na siłę nie ma
> sensu., ale zanim ktoś zacznie nabijać się z tego
> typu obitych kilkumetrowych dróżek, niech pomyśli
> o powyższym.
Brawa dla Twojego synka. Ale..
pewnie chodzi do szkoly. A tam czycha na niego inne niebezpieczenstwo. Tym razem prawdziwa fundacja. Fundacja slynnej zdobywczyni Everestu - Martyny W.i
Fundacja ma ochote dorwac sie do glowy Twojego (i nie tylko) malego dziecka i tam POprzestawiac POpustoszyc.
POnizej oswiadczenie w stylu agencji TASS.
"-Na żadnym etapie projektu pracownicy i współpracownicy Fundacji UNAWEZA, Fundacji Dbam o Mój Z@sięg, jak również pracownicy i współpracownicy innych podmiotów zaangażowanych w projekt, nie brali bezpośrednio udziału w przeprowadzanie badań oraz ankiet w szkołach. Zadania te były realizowane wyłącznie przez kadrę pedagogiczną, nauczycieli, którzy zgłosili szkołę do udziału w badaniach. Obowiązek i uprawnienie do weryfikacji osób w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym, którego brak dopełnienia bezpodstawnie zarzucił nam Rzecznik, dotyczył wyłącznie dyrektorów i pracowników placówek przeprowadzających badanie. Fundacja UNAWEZA, Fundacja Dbam o Mój Z@sięg oraz inne podmioty związane z projektem nie były zatem zobowiązane do rejestracji we wskazanym Rejestrze." [
www.unaweza.org]
Czy Martyna W. grasowala juz w szkole Twojego dziecka?