Bez koszalkowej sciemy z dziabka Heinkla

14 mar 2024 - 12:03:37
1. Taternik 3-4 1964 str 92, 93 Andrzej Paczkowski "Debinizm"

2 Glos seniora 06/2016. „DĘBINIŚCI” NA BIELANACH
"Warszawa leży daleko od gór, nie ma też w pobliżu skałek, a o bunkrach w nieco dalszej okolicy długo nie było słychać. Nic zatem dziwnego, że taternicy jako teren treningowy odkryli drzewa, przede wszystkim wiekowe dęby w Lesie Bielańskim. Wspominał Justyn Wojsznis, że interesowali się nimi już taternicy międzywojenni, m.in. Adam Karpiński. Ktoś potem mówił o znalezieniu w pniu dębu archicznego haka sprzed lat. Do Lasu Bielańskiego przylega kompleks AWF, parkany uczelni obejmowały kilka wielkich drzew. W r. 1957 studia w tej szkole podjął Czesław Momatiuk – jak pamiętamy, duch niespokojny i inwencji pełen. Wraz z kilkorgiem przyjaciół sformował on towarzyską grupę treningową, w której stały skład oprócz niego wchodzili Danuta Topczewska (-Baranowska) „Toczka”, Bernard Uchmański, Józef Nyka oraz studenci AWF, Marian (Rysiek) Sowa i Edward Walusiak. Grupa ta spotykała się regularnie dwa razy w tygodniu – także w zimie, w mróz i zawieruchę – a parogodzinne zajęcia obejmowały nie tylko wspinanie, ale i długie biegi („truchtania”) i proste ćwiczenia gimnastyczne. W miarę wolnego czasu w zajęcia włączali się inni zaprzyjaźnieni koledzy, dość regularnie Adam Szurek i Andrzej Paczkowski „Owca”, często Tomasz Kreczmar, Krzysztof Bończa-Tomaszewski, Janusz Onyszkiewicz, Tomasz Łubieński, Halina Krüger" [www.nyka.home.pl]
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Bez koszalkowej sciemy z dziabka Heinkla

TomaszKa 14 mar 2024 - 12:03:37

Re: Bez koszalkowej sciemy z dziabka Heinkla

Troskliwy_Miś2 14 mar 2024 - 13:05:23



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować