Masz rację, myślę że w Polsce się jak najbardziej da ale niestety jest to o wiele mniej prawdopodobne z poniższych względów. Niewątpliwie mamy mniejszą od Włochów powierzchnię skały w tym taką na jakiej możnaby drogę w takich trudnościach poprowadzić i niewątpliwe składa sie na to ogólnie mniej przyjazny charakter wspinania. Mamy garstkę wspinaczy którzy takie trudności prowadzą, z resztą zazwyczaj prowadzą je za granicą. Jak przytoczono wyżej, promil wspinaczy próbuje być kimś więcej niż 'wspinaczem biernym'. I teraz promil z tej garstki musiałby poświęcić masę czasu i wysiłku żeby na tej ograniczonej powierzchni zrealizowac jakiś projekt o trudnościach 9a+ czy 9b. Ułamki prawdopodobieństw mnożą się i ostateczny mianownik staje się naprawdę kosmiczną liczbą. W kraju naszej wielkości rzut tą wielościenną kostką jest pomyślny pewnie raz na kilkanaście lat. Oczywiście statystyka, statystyką, rzut kością może wypaść skrajnie pomyślnie i pojawi się taki drugi Adam Ondra. Btw mam czasem wrażenie że Śloweńcy grają w tę grę na kodach;)