<Linia jest nietypowa, jak na panujący trend do wspinaczkowych maratonów.
Linia jest jak najbardziej typowa ale dla wspinaczkowych trendów które panowały 30-40 lat temu.
Samo nazewnictwo tamtej epoki-( Kto je pamięta?...dziś oczywiście nieaktualne i staroświeckie)-"test piece" w odniesieniu drogi wspinaczkowej (skałkowej) sugeruje inna formę/formację niż licząca kilkadziesiąt metrów.
Niegdyś istniała swoista rywalizacja pomiędzy "drogami krótkimi i treściwymi" a "wytrzymałościowymi" co w "dawnych czasach"(patrz powyższa chronologia") przekładało się nawet na spory "co jest trudniejsze".
Wszelka monotonia/ monotematyczność/ trzymanie się sztywnych ram paradygmatu(tutaj wspinaczkowego)-nie sluży postepowi.
Drogi "krótkie a treściwe'(drogi a nie buldery- które zasadniczo przejęły realizację "maksymalnych trudnosci") nadal powinny rywalizować z tymi o odmiennym a dziś "obowiazującym charakterze" Warunek jest zasadniczy-drogi takie musza powstawać w "istotnej ilości" i rzecz jasna w "istotnej cyfrze".
Miejmy nadzieje ze "Excalibur" nie będzie ewenementem.