Uzupełnienie:
Od kolegi dowiedziałem się, że powtórzenia tego Komina początkiem lat 90tych zimą dokonał zespół Paweł Myszkowski z Barbarą Tarnawską tzw Matką. Po urobieniu Komina zjechali zostawiając poręczówki.
Następnie wrócili na drogę wraz z Andrzejem Kubickim tzw. Rybą, wymałpowali po poręczówkach i próbowali dokończyć drogę do szczytu/grani. Jednak wyciąg przed szczytem/granią nastąpił wycof.