Jesli dobrze pamietam, to pod samym Nightmare jest taki wielki skalny szpikulec, wiec odpadniecie z A5 nie dosc ze konczy sie smiercia to jeszcze bardzo brutalna, a przebite cialo smialka zostaje na pozarcie przez sepy :-D
Pamietam, ze jak stalismy pod tym to gadalismy jaka trzeba miec psyche zeby sie w cos takiego wbic... Tak wiec dobrze, ze wciaz z nami jestes Marku! :)
Gratulacje za kolejna super przygode!