radko Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> (...) Masz chyba złe intencje.
Moją intencją jest pokazanie prawdy, dla tych, którym prawda jest niewygodna to są złe intencje, dla reszty - dobre.
Ja tylko
> przedstawiam liczby w ujęciu procentowym pokazując
> skalę "zwyrodnialstwa" w podziale na grupy
> "zawodowe" (co 20 nauczyciel, co 25
> ksiądz/zakonnik).
I tu dokonujesz, jak sądzę, umyślnego zakłamania. Porównujesz inne miary, z jednej strony 4% OSKARŻONYCH w kk, z drugiej SUGEROWANE 5% MAJĄCYCH CIĄGOTY w szkolnictwie. Wg. różnych badań (z pamięci) 2 do 5% społeczeństwa "ma ciągoty", problem w tym, że realizuje je w kościele jakieś (o ile rozkład "mających ciągoty" jest analogiczny) jakieś 100%, a poza kościołem drobny odsetek "mających ciągoty".
Jeśli nie rozróżniasz (w co nie wierzę, ale jest taka szansa) różnych miar, których wyniki umyślnie porównujesz dom Ci przykład: w USA generalnie po autostradzie wolno jechać siedemdziesiątką (co najwyżej), w Polsce sto czterdziestką - no patrzaj pan, "2 razy szybciej" , tyle, że w USA prędkość jest w milach na godzinę a w Pl w kilometrach na godzinę, co dramatycznie zmienia proporcję - rozumiesz?
I teraz zadaj sobie pytanie czy
> faktycznie w świetle tych danych to księża
> Katoliccy są największymi zwyrodnialcami tak jak
> ich się obecnie przedstawia (jak ich przedstawia
> mainstream) ?
TAK, są największym zagrożeniem poza kręgiem rodziny i znajomych. - odsyłam do badań np. Francja, zresztą ten odsetek aktywnych pedofilów kościelnych wg. różnych badań prowadzonych przez niezależne komisje wynosi 4-7% (USA, Francja, Niemcy, Australia) - czasem powyżej średniej "mających ciągoty" dla ogółu społeczeństwa.
W ten nurt wpisuje się i stereotyp
> ten utrwala nazewnictwo tych wszystkich dróg na
> z(ąb->bo)czysku. Ja nie mówię że kler jest cacy a
> w świetle przytoczonych danych od B. Galaghera
> okazuje się że w ujęciu na grupy zawodowe: 29% -
> nauczyciele ;14% instruktor muzyki ; 9% Duchowni
> i Zastępowi skauci.... gdzie okazuje się że te 14%
> dzieli się na katolików, anglikanów protestantów
> muzłumanów itd...(tu sam sprawdz która religia
> jest najliczniejsza na wyspach)
No toż wyraźnie pisałem - a usiłujesz tego nie zauważyć, na statystykę wpływa liczność tych grup. Wydajesz się osobą potrzebującą przykładu aby zrozumieć, spieszę z teoretycznym przykładem:
W pewnym miasteczku jest 30 nauczycieli i 5 księży, powiedzmy, że 6 nauczycieli dopuściło się czynów pedofilskich i że tej zbrodni dopuściło się też 3 księży i że nikt inny tam tego nie robił. Wg. Twoich statystyk najliczniejszą grupą dopuszczającą się tam pedofilii byli nauczyciele 66,6% a najmniej liczną księża 33.3%, nie zauważasz, że jednocześnie tego czynu dopuściło się 20% nauczycieli i 60% księży - rozumiesz?
>
>
> > Oczywiście nie piszesz o raportach pokazujących
> że
> > właśnie w kościele dochodziło do największej
> > ilości przestępstw pedofilskich poza kręgiem
> > rodzinny i przyjaciół rodziny ofiar (Francja),
> nie
> > pokazujesz raportów np. z Australii itd. innymi
> > słowy przedstawiasz bardzo wybiórczy i mocno
> > zmanipulowany (różne miary) zestaw "badań
> > naukowych" dobrany od z góry założoną tezę
>
> Mam wrażenie że Ty sam stoisz w "głównym nurcie" i
> podważasz moje argumenty usiłując wskazać że
> bliższe prawdy jednak jest stwierdzenie że czarny
> (ksiądz) to pedofil,
Twoje wrażenia niewiele mnie obchodzą, jedynie gdy je wysławiasz publicznie mogę odpowiedzieć, że masz jawny problem z czytaniem ze zrozumieniem.
i nie przytaczasz w tym
> zakresie żadnego źródła.
Źródła są publiczne i łatwo dostępne ale jeśli nie potrafisz tego zrobić to podpowiem, wrzucasz w google np. "badania, Francja, pedofilia, kościół" i dostajesz pierwszy z brzegu link [
www.tygodnikpowszechny.pl] jakby na to nie patrzeć do katolickiego czasopisma. Z pozostałymi przypadkami dasz sobie radę, jeśli nie będziesz potrafił znaleźć poproś podeślę linki.
Ja przynajmniej w świetle
> przytaczanego Galaghera (którego możesz
> kwestionować) swoje zdanie jestem wybronić, które
> drukowanymi literami już w wyższym poście
> podkreśliłem.
Nie jesteś, bo jak pisałem wielokroć porównujesz wyniki innych miar, opisując to (jak sądzę w celu stworzenia wrażenia ujednolicenia)"
"przedstawiam liczby w ujęciu procentowym pokazując
> skalę "zwyrodnialstwa" w podziale na grupy
> "zawodowe" (co 20 nauczyciel, co 25
> ksiądz/zakonnik)."
> pozdr
ozdrowienia
Sz.