bennyh Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Naiwnością jest sądzić, że się posiadło tajemną
> wiedzę o prawdziwej, ukrytej, tej dobrej,
> roSSyjskiej duszy (tfu!). W Niemczech takich
> wielu, wśród co durniejszych hiszpańskich
> wspinaczy niestety też. Ale w Polsce, która tę
> duszę czuje na odległość (сильно воняет), na
> szczęście to rzadkość.
>
Doszło do momentu, kiedy prowadzisz rozmowę z wyimaginowaną osobą. Nie zdążyłem jeszcze napisać mojej opinii na temat Rosji i Rosjan, a Ty już wiesz lepiej, co o tym kraju myślę.
Tak właśnie działa współczesna tresura. Nakazuje ludziom myśleć zero-jedynkowo na każdy temat, a ponadto podtyka gotowe schematy skojarzeniowe. Widać to na przykładzie choćby dyskusji pseudopolitycznych - tam są tylko dwie opcje, obie na literę "P". Innej nie ma. Kto chodzi do kościoła, ten musi być po tej trzyliterowej stronie, kto nie chodzi - ten jest po stronie dwuliterowej.
Świat jest złożony, więc musisz patrzeć na całość kompozycji, nie tylko tam gdzie skupione są kamery telewizyjne. Toczy się Wielka Gra, a my, zdaje się, jesteśmy gdzieś na środku szachownicy, a przynajmniej na przekątnej, gdzie stoją aktywne gońce. Nie raz byliśmy narzędziem w rozgrywkach wielkich tego świata, a dobrze byłoby przynajmniej być tego świadomym, zamiast po raz kolejny z pompą świętować wiekopomną porażkę.