Czyli to nie walnięty "CapsLock? ;)
Edgar Nevermore Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ad rem Akurat "Operacja Highjump", niezależnie od
> towarzyszących jej kontrowersji- wydaje się być
> najciekawszym epizodem w historii Antarktydy
Istotnie, jest bardzo ciekawy tym bardziej, że owiany nieco tajemnicą z dodatkiem niesamowitości.
Jako ciekawostkę mogę dodać, że podczas I antarktycznej wyprawy Byrda (1928 r.) po raz pierwszy nad Antarktyką załoptała polska flaga za sprawą Billa Gawrońskiego, młodziaka, który MUSIAŁ popłynąć i wkradał się na pokład statków Byrd'a będąc kilkukrotnie wyrzucany, wreszcie Byrd zmiękł i tak to nasz rodak wział udział w wyprawie i uhonorowano go wspomniana flagą w obozie "Little America".
Ja wolę nieco wcześniejsze historie z czasów kiedy poszukiwano tego kontynentu (trochę zeszło), czyli tzw. "okres heroiczny" w którym również mnóstwo wypraw i sporo falstartów i falszywych zwycięstw: "Znalazłem Terra Austarlis Incognita " - obwieszczano kilkukrotnie i nie piję tu do Makalu rzecz jasna :).
Najbardziej oczywiście tę z naszego podwórka czyli wyprawa statku "Belgica" z 1897 roku z dwoma Polakami Henrykiem Arctowskim i Bolesławem Dobrowolskim. Opowiadamy tę historię na wystawie: "Dzienniki Antarktyczne" - zapraszam.