Edgar Nevermore Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Bez metki nie ma sylwetki, Bart.
Nie znałem tego. :D
"Doping stosowany jest nie tylko w górach najwyższych, lecz także w Alpach. 36 proc. alpinistów idących na Mont Blanc (4808 m n.p.m.) zażywa jakieś środki wspomagające – wynika z badań francuskiego lekarza Paula Robacha. W toaletach dla mężczyzn w schroniskach Cosmiques i Goûter (na szlakach na Mont Blanc) zainstalowano specjalne urządzenia do pobrania moczu. Zebrano próbki od 430 alpinistów. Wiedzieli, że ich mocz będzie badany. U 35,8 proc. wykryto co najmniej jeden rodzaj farmakologicznego wspomagania. Najczęstsze były leki moczopędne (22,7 proc.) i nasenne (12,9 proc.)".
Hrmm... moczopędne i nasenne.
Wiele wypadów skiturowych kończy się zimny piwkiem i blantem na szczycie, potem rura w dół.