"Jeżeli użycie kneepada oryginalną wycęnę obniża to trudno. "
Nie jestem przeciwnikiem kneepada i zdaje sobie sprawę że na wielu drogach sportowych takie ulatwienia są niezbędne.
To jest trochę tak jak z uzyciem krasza na tradach gdzie FA był robiony beż. Mogę oczywiście zrobić tak drogę ale obniżanie wyceny tylko dlatego że użyłem dodatkowej zabawki której autor FA nie używał jest nie fair.
Jeden przykład: McColl przyjechał zrobić Hubble. Jakoś mu nie żarło więc zaczął kombinować z kneepadem szukając no hand'a w trudnosciach. Jak słyszałem w koncu chciał użyć grubej gumy żeby poprowadzić tak drogę ale ktoś mu to wybił z głowy i poradził po prostu doładować. Żadna z osób które zrobiły Hubble nie używały kneebar'a w tym miejscu bo po prostu beż dodatkowej zabawki kneebara tam nie było.
Gdyby McColl zrobił tak Hubble z uzyciem np 20 centymetrowej grubości nakolannika to by drogę przecenił bo pominął by całe trudnosci.
Sytuacja na Disturbii jest inna bo kneepad ułatwia tylko trochę co nie znaczy ze problem nie dotyczy też naszego podwórka
Oczywiście mozesz używać ulatwiaczy i przeceniac stare problemy.
Ja raczej preferuję oldskulowe podejscie w tym wypadku.
"Jest w ciul baldów, których nie da się ułatwić używając kneepada. Chyba, że zgodnie ze spuścizną ograniczników rysowanych farbą sugerujesz ograniczniki mentalne/stylowe? Polskie wspinanie od zarania dziejów charakteryzuje się pewnymi ograniczeniami i widzę, że tradycji musi stać się zadość."
Jest w ciul baldow na które można wejść od tyłu łatwiejszą drogą tylko co z tego?.