W USA koleżka z fiutem i jajkami, jak sam twierdzi - umawiający się z dziewczynami - szykuje się do pobicia wieloletnich kobiecych rekordów w pływaniu. Dziewczyny się skarżą (anonimowo!), że w szatni nie przykrywa klejnotów.
Czy znajdzie się odważny, który na dzień zawodów w Warszawie poczuje się kobietą?