15 miesięcy siedzieli i trochę słabo pomyślane, jak będą bardzo trudne baldy i mało topów albo bardzo trudna droga i w połowie wszyscy będą odpadać to automatycznie jedna lub druga grupa będzie premiowana. Przy trudnych baldach specjaliści od liny będą w dobrej pozycji, a przy drodzę z cruxem nisko, boulderowcy będą na wygranej pozycji. Trochę się czepiam ale można było to lepiej wymyślić...
Wystarczyłby najbardziej typowy system, że za pierwsze miejsce w baldach jest 100 punktów, za drugie np. 80 itd., podobnie w linie i problemu by nie było. A tak robią sobie na własne życzenie pod górkę.
Teraz wszystko w rękach routesetterów - trzeba trzymać kciuki, że uda się im ułożyć to, tak żeby problemu nie było...