<"Sciana cieni"- tylko w tym roku minimum 8 waznych nagrod i nominacji. (To przyPOmnienie dla Lorda i jego osobistego filmowca-POpieracza POdwojnego ubeckiego ziecia- bronka, z ruskiej budy.)
Panie Tomaszu!. Nagrody filmowe nie robią na mnie żadnego wrażenia w sensie pieczęci maestrii artystycznej. Raz jeden filmowiec(kolega kolegi) jest w Jury -nagradza kolegę-a pózniej vice versa.....
Zresztą to problem recenzowania ogólnie -nie tylko w sztuce ale i w nauce która daleko odeszła od programu pozytywizmu logicznego-czyli najwyższej z dotychczasowych poprzeczek dla tejże.
Odnoszę natomiast wrażenie ze ma Pan swoją ulubiona artystkę-Panią Elizę i chce mnie Pan przekonać do Jej talentu.
Mam następującą propozycję Panie Tomaszu.
Sztuka filmowa słabo do mnie przemawia, jestem na nią nieczuły oczywiście poza filmami z Eastwoodem, Bronsonem czy Sylwkiem w głównej roli i związanej z nia sublimacji artystycznej. No niech tam! Dolph Lundgren tez ostatecznie być może.
Natomiast jeśli pani Eliza oprócz filmu realizuje sie w poezji-to bardzo chętnie zapoznam się z twórczością-za Pańskim pośrednictwem i zdiagnozuję. Gdy będzie to dobra materia-odczuję satysfakcję..
Żeby nie było-nie zrecenzuję, gdyż ubliżanie nie stanowi mojego celu.
Panie Tomaszu. Poezja, nie proza! Kobiet udanych(a nie nagradzanych!) poetek w historii było jak na lekarstwo
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2021-12-17 13:21 przez Edgar Nevermore.