jednak oryginalny tekst jest na planetmountain.com - dziennikarze tego portalu potrafią czasem przycisnąć w sprawach dt. szczegółów przejść i czystości stylu. Ale i tak nie ma nic o tym, kto mógł dopuścić się liftingu chwytów.. bo przecież nie Matka Natura;) Temat wcale nie taki egzotyczny - tzn. modyfikacja chwytów na istniejących drogach. Nie wątpię, że Edgar Nevermore mógłby się podzielić wiedzą o przypadkach z naszego podwórka;)
pzdr
jodlosz