Edgar Nevermore Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Bart!
> Problem leży w czymś innym. Problem himalaizmu a
> a nie JK żeby nie było.
> :"Styl alpejski" to słowo wytrych. To żadne RP
> himalaizmu.
> W teorii zakłada brak poręczówek, brak tlenu,
> , brak stałych obozów-jedynie biwaki. Każdy się
> wspina i ma szanse na wierzchołek a nie że Zawada
> pokaże palcem kto wchodzi. Tyle że :.
> Najmniejszy błąd niweluje RP-natomiast styl
> alpejski jest "czyniony" gdy zachodzi przynajmniej
> jeden z jego warunków. ...Taka praktyka ... tak
> sie ustaliło.. ...Uzasadniane "strefą śmierci"
> czyli zwolnieniem z racjonalnego myślenia i
> tradycyjnie pojętej etyki.. Ta ostatnia zakłada
> nie tylko ze nie wolno pozostawiać partnera nawet
> jakby znalazł się on powyżej 8000(7900 do dyskusji
> jak na Szczycie Gliwickim) ale przede wszystkim to
> ze "Pacta sunt servanda" Tzn. styl to styl.
> Wbrew pozorom tzn temu co o mnie mówią nie lubię
> znęcać sie nad ludzmi i dlatego nie podjąłem nigdy
> się historycznej analizy polskich wypraw. Ale może
> ktoś to zrobi. Np. Ty Bart Kawał roboty do
> odwalenia a można zakwestionować wynik:" Powstanie
> Warszawskie wybuchło ale przepierdoliło-a nam się
> udało"
"Wbrew pozorom tzn temu co o mnie mówią nie lubię
znęcać sie nad ludzmi" --- ??? Kto, gdzie tak mowi?