[
youtu.be]
Ten wywiad też warto posłuchać szczególnie to co Nick Dixon ( autor terminu HP) ma do powiedzenia na temat wedkowania trudnych lini.
"Johnny Dawes(1964) był równie wybitną postacią brytyjskiej sceny wspinaczkowej lat 80-tych jak Jerry Moffat czy Ben Moon.
Niestety nie mieścil się w ówczesnym mainstreamie-tzn sporcie wspinaczkowym( "cyfra" na RP + zawody)
Paradoksem pozostaje ze był wspinaczem technicznie dużo sprawniejszym niż Moffat Moon i wiekszość wspolczesnych "zawodników"
Akurat na Wyspach Johnny ma status legendy wiekszy chyba nawet od Moona czy Moffata tylko w Europie ze zrozumialych wzgledow malo kto o nim slyszal.
Wspinanie sportowe zgarnęło całą pulę.
Miałem okazję go spotkać i sobie z nim podyskutować
Gość naprawdę pozytywnie pierdalniety i nadal poruszający się w skale z pełną gracją.
Btw Jakieś pare lat temu pojawiła się informacja ze ktos zrobił Indian Face solo os.
Informacją wypłynęła od dziewczyny tego kolesia.
Pani ta relacjonowała ze wspina on się tylko solo os i robi niesamowite rzeczy ale brzydzi sie jakimkolwiek publicity i chce pozostac w cieniu bo " I tak nikt mi nie uwierzy"
Oczywiscie kolesiowi pojebaly sie drogi bo byl zwyklym harcerzem I wciagnal w tym stylu jakiegos VS a dziewczyna wierzyla ze robi on jedna z najtrudniejszych drog w kraju solo os ( on chyba sam w to wierzyl)
Mnie dziwilo natomiast ilu ludzi uwierzylo w ta informacje. Nikomu nieznany wspinacz wciaga jedna z najtrudniejszych drog w kraju solo os bez dowodow ( pomijajac zeznania dziewczyny) I ludzie na serio zaczeli sie zastanawiac czy on to zrobił.
Zawsze jak chcesz pozostac w cieniu to jest ku temu dobry powod.