jerrygwizdek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> patrykc Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > jerrygwizdek Napisał(a):
> >
> -------------------------------------------------------
> > > Ciekawe czy to bylo napisane z pomoca GG po
> > > trzedniwej analizie?
> > > Powiem tyle- po @#$%& ten artukul? Mowiac tu
> o
> > > "wejsciach", mowa jest o wyprawach
> > komercyjnych,
> > > gdzie wszyscy daja po poreczowkach i 98%
> ludzi
> > > jest na tlenie. Do tego ci turysci sa
> doslownie
> > > wprowadzani za raczke, gdzie obozy sa juz
> > > postawione i wyposazone w jedzenie i paliwo.
> > > Dziwne, ze w latach 70, 80 czy 90, w epoce
> > > eksporacji i pierwszych wejsc nie zastanawial
> > sie
> > > nikt, gdzie jest prawdziwy wierzcholek?
> Ciekawe
> > > dlaczego nie ma watpliwosci czy Messner albo
> > > Kukuczka weszli na aktualny wierzcholek.
> > > O ile dla uczesnikow wejscia wypraw
> > komercujnych
> > > Manaslu bedzie ich najlepszym zyciowym
> > > osiagnieciem, ale mowienie, ze ma to jakies
> > > znaczenie sportowe, poza osobistym sukcesem,
> > jest
> > > warte zajebania smiechem.
> > > Tego typu "kontrowersje" sa kreowane, aby
> > zrobic
> > > sobie i firmie przewodnickiej reklame, bez
> > > placenia za reklame.
> > > Prawda jest taka, ze wprowadzanie turystow
> > > wysokosciwych jest coraz lepszym zrodlem na
> > > zarabianie pieniedzy.
> > > Tak dla ciekawosci, to moze szanowna Redakcja
> > > wyjasni dlaczego poswieca ona wiecej uwagi
> dla
> > > tekiego badziewia, piszac o zjazdzie na
> nartach
> > z
> > > tego samego wierrzcholka przez Polke? Kurwa,
> > > poprostu rece opadaja.
> >
> >
> > To wszystko prawda. Bardziej martwiace jest ze
> > wymyslili sobie jakas umowna polke do ktorej
> sie
> > dochodzi i cyk juz szczyt. Dlaczego nikt tego
> nie
> > pietnuje ? Bo dalej jest niebezpiecznie i
> trudno.
> > Jak mnie cos w górach przerasta to robie wycof
> a
> > nie udaje ze zdobylem szczyt 30 metrow
> wczesniej
> > albo zrobilem droge przed cruxem. To jest
> straszne
> > i najgorsze ze nie ma sprostowania nigdzie
> ciche
> > przyzwolenie w mediach i wszyscy zadowoleni.
> Przerasta w gorach? Nie widzisz faktu, ze NIKT z
> tych ludzi nie bylby w stanie wejsc na wierzcholek
> o wlasnych silach. Edgar ma racje- to nie
> wspinanie, ale turystyka na duzej wysokosci. Wiec
> fakt, ze ktos sie zatrzumuje 30m przed
> wierzcholkiem nie ma tu znaczenia,ndlatego
> napisalem, ze cala ta zadyma to nic innego niz
> ubijanie gowna w mozdziezu.
Absolutnie sie zgadzam ze turystyka co nie zmienia faktu ze portale informacyjne powinnt jasno pisać ze doszlo sie do miejsca ktory nie jest wierzcholkiem. A nie pisac informacje de facto nie zgodne z prawda. I tu nie ma znaczenia czy to jest turystyka czy himalaizm. Co gorsza dotyczy ro osob publicznych ktore przypisuja sobie cos co nie jest prawda i w mediach figurują jako autorytet po takich wycieczkach...jak to mawiał znajomy "na stokach manaslu"