Pomijając twoje pytanie o stanowisko nauczyłem się zawsze mieć przy wędkowaniu jeszcze wpiętą linę od asekurującego w ekspres w pierwszym ringu pod stanowiskiem. Jeśli cokolwiek się stanie ze stanowiskiem czy na stanowisku zawsze masz jeszcze jeden punkt pod sobą. Tak jak przy przewiązywaniu po prowadzeniu.
A robię tak od czasu wypadku, kiedy w dolinkach dziewczyna przez przypadek wypięła się ze stanu kończąc wędkę. I zaliczyła lot do ziemi. Kiedyś tu na forum był filmik z tego zdarzenia.