"Red point ( oryginal ) zakładał wpinanie eksow na prowadzeniu Pinkpoint powstal do " trzepania" cyfry. " - niestety, ale powielasz kłamstwa. Polecam posłuchać uważnie co mówi Kurt w filmach na ten temat. Nigdzie nie jest powiedziane, że obligatoryjnym elementem wspinaczki RP jest wieszanie ekspresów na prowadzeniu.
Ciekawe kto u nas przyczynił się do promowania takiego zafałszowanego obrazu stylu RP?
Kiedyś słyszałem tez teorie, że jak na prowadzeniu nie wepniesz wszystkich ekspresów to się też przejście 'czystym RP' nie liczy. Co człek, to styl. Zapytałem się czy w takim razie jak daną drogę przeżywcuję, to czy mogę sobie ją zaliczyć, bo przecież nie powtórzę oryginalnej sekwencji z wszystkimi wpinkami? Odpowiedzi nie uzyskałem, chyba się skroił jak bardzo się zapuścił w maliny ze swoimi 'słusznościami'.
Dla mnie RP to po prostu poprowadzenie drogi. Jak ktoś dopisze, że z wieszaniem to oczywiścię to docenię, lae nie jest to dla mnie czynnik kluczowy. A ko się wstawiał do trudnych dróg z baldami w dachu ten wie, że styl ten styl z wieszaniem jest totalnie apraktyczny. Ponadto na takich drogach często i tak już wiszą stałe przeloty, właśnie ze względu na gehennę związaną z ich ściąganiem po każdej próbie (przykład Madonna na Franken, 8c/c+, pierwszy bald to 7C+ w dachu).