"Generalnie sobie myślę, że czy to korponiewolnicy czy multisportowcy to prawdziwym wspinaczom wój do tego kto to i dlaczego się wspina"
doskonałą odpowiedzią jest zacytowanie postu Blondasa:
"W skałach pojawia się coraz więcej ludzi, którzy nie wiedzą jak się zachować.
Jestem z wielkiego miasta, zarabiam dużo monet, więc wszystko mi wolno.
W końcu nie po to to zapierdalam za ciężki hajs, żeby mnie obowiązywały te same standardy co szaraków.
Nie będzie mi wieśniak w gumofilcach mówił, że czegoś nie mogę.
Narobię syfu? Nie szkodzi. Za rok i tak zmieniam dyscyplinę."
i prawdopodobnie będziesz miał gdzie sklejki podotykać, ale możliwości wyjazdu w skałki mogą Ci się dramatycznie zawęzić
pozdro