Dzięki. Na Weissensteinie da się wspinać w zlewie w przewieszonej części. Asekurant też nie moknie. Drogi jakie mnie interesują to tak do około 7c (9). Jakby było coś łatwiejszego też fajnie, ale wiadomo, że w deszczu nie ma co wybrzydzać. Od autochtona dzisiaj się dowiedziałem, że podobno Rote Wand i Diebesloch też są ok w deszczu. Jutro przetestujemy