To była wypowiedź apropo:
O tym, jak wymagający Posledný Sud, pisał po swoim przejściu w 2009 roku Jacek Jurkowski. Cytujemy fragment:
Drugi wyciąg to start po niepewnych chwytach, z wysoką wpinką, z groźbą lotu w połogą płytkę. Dalej jest już lepiej, ale i trudniej. Trzeci wyciąg kończyłem na kolanach, kto zrobi będzie wiedział dlaczego… Czwarty wyciąg – kluczowy, po godzinie szamotania się i jednym lądowaniu na półce startowej miałem ochotę na zjazd na dół. Na koniec wyciąg za VII+, piękny.
Pozdr,
Jerry