kozi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Po prostu widzę to to trochę inaczej:
>
> - jeżeli nie jesteś w stanie się skoncentrować
> tylko i wyłącznie na pokonywanym problemie możesz
> zawsze poprosić znajdujące się w pobliżu osoby o
> chwilę ciszy podczas Twojej "wstawki"
I dokładnie tak czasem mam w zwyczaju jeżeli już jakoś mega mi to przeszkadza akurat w danej chwili.
>
> - wydźwięk Twojej wypowiedzi był dla mnie taki, że
> ludziska, na wszelki wypadek,nie powinni rozmawiać
> jak ktoś się wpina, bo a nuż może mu to
> przeszkadzać (no bo przecież "nie pomyśleli o
> tym")
>
>
> pozdrawiam
Nie no bez przesady, nie popadajmy w skrajności. Niestety ciężko wyczuć 100% intencje w słowie pisanym. Może jakbyśmy pogadali w skałach to nie było by takiego zamieszania...
Również pozdrawiam,
Jerry