Sprocket Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Oswald doprecyzował: "Do 7800 m były poręczówki, a
> powyżej wspinaliśmy w zespole trójkowym - wraz z
> Hugonem (Boliwia) i Nielsem (Belgia) - korzystając
> częściowo ze starych lin, ale głównie bez
> asekuracji, w jednym kluczowym miejscu związani."
drogę zrobiłem AF, ale końcówka była już łatwa i nie było stałych punktów, żeby na nich bloczyć, więc pocisnąłem OS.
Jarek
Blondas Liwacz
Instruktor PZA
Moje wypowiedzi na forum nie są szkoleniem, szczególnie wyrwane z kontekstu lub błędnie odczytywane przez niekompetentne osoby.
Wspinanie jest potencjalnie niebezpieczne.
Chcesz się wspinać w naszych skałach? Wspomóż Nasze Skały!