Nieskomplikowanie wg mnie:
metoda 1:
- lonża z taśmy w stan, lina przez kolucho, kluczka - sprawdzenie, czy działa, odwiązać się, odpiąć lonżę - dół
metoda 2:
- HMS w stan, wyblinka z liny w HMS, lina przez kolucho, kluczka - sprawdzenie czy działa, odpiąć hms z wyblinką od stanu, dół
metoda 3:
przy zużyciu całkowicie sprzętu - bo wzięliśmy za mało - bo coś spadło - słowem weszliśmy do góry i nie mamy kompletnie nic
(od razu zaznaczam, że będzie powolne opuszczanie i może się haczyć trochę - zależy od naszej masy własnej i rodzaju drogi):
dochodzimy do stanu, lina na pół przez kolucho - przerzucamy przez plecy i mamy zawiązaną półwyblinkę na koluchu - dół
pozdro
olo