"W szpitalu w Nowym Targu zmarł Tomasz Kowalczyk, dyrektor katolickiego liceum im. bł. ks. Romana Archutowskiego w Warszawie. 3 marca podczas wspinaczki na Progu Mnichowym odpadł od ściany i spadając doznał poważnego urazu głowy. Miał 51 lat. Pozostawił żonę i czworo dzieci.
Po wypadku ratownicy TOPR przetransportowali rannego pedagoga śmigłowcem do szpitala w Zakopanem, a następnie przewieziono go do placówki w Nowym Targu.
Na wieść o zdarzeniu uczniowie liceum zorganizowali czuwanie modlitewne, które trwało od godz. 22 do 7:40 rano, a później poprosili o dołączenie do modlitwy różańcowej w intencji rannego dyrektora.
Niestety 9 marca rano, kilka dni po przeprowadzonej w szpitalu operacji, Tomasz Kowalczyk zmarł.
Pracownicy i uczniowie pierwszego stołecznego katolickiego liceum publicznego wspominają pedagoga, który od 14 lat kierował ich szkołą, jako dobrego i ciepłego człowieka. Dyrektor Tomasz Kowalczyk podkreślał, że liczy się “uczeń, a nie numer w dzienniku, a nauczyciele kierują się zasadą, że kształcąc – wychowują”.
Placówka kierowana przez Tomasza Kowalczyka jest znana z wysokiego poziomu nauczania. W 2021 r. otrzymała medal Srebrnej Szkoły dla najlepszych liceów w Polsce w prestiżowym rankingu szkół ponadgimnazjalnych „Perspektyw”.
– Zawsze kochał góry. Wspinaczka górska w tradycji biblijnej to jest sięgnięcie nieba – mówił o zmarłym podczas mszy św. za jego duszę ks. Wojciech Drozdowicz, proboszcz parafii bł. Edwarda Detkensa, na której terenie mieści się liceum. Szkołę im. bł. ks. Romana Archutowskiego śp. Tomasz Kowalczyk prowadził od 14 lat."
[
www.tvp.info]
[
metrowarszawa.gazeta.pl]