I bardzo dobrze, ze nie ma takiego cyrku medialnego, jak pod K2...
Patrz tegoroczna szopka - zdaje sie, ze w zamian za sfinansowanie przygody zycia i sposobnosci na zdobycie...
...mega foty na insta z "Himalajow"...
...kurwaslawa i sponsorzy zarzadali (na wejscie raczej nikt nie liczyl) pelnego strachu i niepewnosci gorskiego dramatu o ataku szczytowym zakonczonym w C1 pisanego fekaliami na banerze z ich logiem...
Mam jednak nadzieje, ze Sean mial ze soba jakies gopro (chodz nie wyczytalem nigdzie zeby mial ze soba - za to mial tort i flecik:) i on lub ktos inny zmontuje krotki film z przejscia. Podobny do filmow z poprzednich jego przejsc - troche blazenady, duzo fajnego wspinu i duzo przygody. Sam zdaje sie jest tez rezyserem.
Wszystkie filmy z jego udzialem to bomba pozytywnej wspinaczkowej energii.
[https://www.youtube.com/watch?v=3-SLsUr8f4o]
Tak jak i sam Sean, ktorego mialem przyjemnosc poznac osobiscie. Moge powiedziec, ze na zywo jest tak samo pozytywnym a zarazem skromnym i troche niesmialym gosciem. Mysle, ze to jego blaznowanie to maskowanie tej niesmialosci. W jego filmach i jak i u niego samego prozno szukac himalaistycznej bufonady.
Sean poszedl zacnie i w swoim zwariowanym stylu. GPA na sto procent! IMHO sie nalezy!
PS. Zeby robic takie rzeczy trzeba byc lekko albo nawet troche mocniej "jebnietym" ale tez trzeba byc przeee - optymista!
Pozdro
Rysa
It’s a long way down to the place where we started from.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2021-02-22 23:08 przez rysa.