Widzę, że na forum dominuje grupa osób, którzy "zęby zjedli" w kwestii wspinania. To że pojawiają się laicy, ale sympatycy i kibice tych którzy się wspinają chyba nie jest chyba niczym złym. W ostatnich latach, znane osoby ze środowiska, wypuściły wiele ciekawych książek, a nawet filmy, które myślę były właśnie skierowane do ogółu, celem popularyzacji tej dyscypliny sportu w której odnosiliśmy tak wiele sukcesów. Wątpię aby te pozycje były kierowane do własnego grona - które te historie prawdopodobnie zna na wylot. Więc trochę dziwi mnie ta ogólna niechęć do wszystkiego co "nie my". Przecież ktoś mógłby zażartować, że profesjonaliści więcej czasu spędzają na forum niż na ścianie :-;