mazeno Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
ZATRZYMANIE SIE NAJSZYBSZYCH NEPALCZYKÓW POD
> SZCZYTEM I WSPOLNE WEJSCIE NA WIERZCHOLEK K2 JEST
> CZYMS, CO ODBIERAM W TYCH SAMYCH KATEGORIACH, CO
> RATOWANIE ZYCIA.
>
> obiema recami sie podpisuje
>
> idziemy razem
> wracamy razem
> a to powyzsze to jest ciag dalszy tej filozofii
> i nawet im nie przeszkodzilo, ze sa z dwoch
> roznych konkurencyjnych agencji
> przedlozyli wspolnote narodowosciowa
Rzecz niespotykana w erze niekończącego się "wyścigu szczurów".
I godna najwyższego szacunku!
PS.
Brużdżą jednak media - z wywiadu z Magdą Lassotą:
Jakub Radomski: Mam wrażenie, że po tym pierwszym, historycznym wejściu na K2, najwięcej mówi się o nepalskiej agencji Seven Summit Treks. Ludzie traktują ją, jakby to ona zagwarantowała ten sukces.
Magda Lassota: Ale wie pan, że to bzdura? Że taki przekaz kupiły niektóre media?
JR: Wiem. Z 10 zdobywców K2 z agencji Seven Summit Treks był tylko jeden – Sona Sherpa.
ML: I akurat jego zdjęcie ze szczytu, jako pierwsze, obiegło cały świat. W dodatku na fotografii wyraźnie widoczne jest logo agencji. Ludzie z Seven Summit Treks są medialni, w bazie mieli największy zespół. Chhang Dawa Sherpa, szef agencji, najszybciej przekazywał w świat informacje. Gdy Mingma zadzwonił, spytałam go: "Jak to jest, że ludzie nazywają Dawę koordynatorem waszej akcji? Był nim rzeczywiście?". A Mingma na to: "No co ty. A co tu koordynować?". Oni się po prostu tak dogadali i, choć pochodzili z różnych ekip, z różnych agencji, poszli do ataku szczytowego razem. Już pod Everestem widziałam, jak Szerpowie, nawet pracując dla różnych ludzi, są ze sobą związani. Dawa był kierownikiem zimowej wyprawy na K2 agencji Seven Summit Treks. Wydaje mi się, że sporo osób najwidoczniej pomyślało, że był kierownikiem całej wyprawy.
[
www.onet.pl]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2021-01-26 19:30 przez FunThomas.