Droga radakcyjo i wielce szanowny P.autorze "tylko faktów"
Miały być fakty, wyszły trochę mity
czy jak kto woli: miała być "świnto prawda", a wyszła... zdeczko insza.
Mingma G zapewne jest “usprawiedliwiony“:
- pospieszne wysyłanie fotek z c3 na K2 styczniową porą, radość z rekordu i NA PEWNO zmęczenie przecieraniem szlaku na Shoulder...mógł walnąć baboka/pomyłkę ze zdjęciem
-może też, nie jest to błąd tylko próba porównania warunków letnich z zimowymi, (mimo zmęczenia, kto wie?)
Ale że Wy?
Ze zdjęć kopuły szczytowej K2 (z słynnym Serakiem i Buttelnec.) tylko drugie, dolne zostało (może) wykonane 15 stycznia przez Mingme G.
Bo jeśli pierwsze też (wasz tekst o "faktach" sugeruje oba, oraz datę wykonania 16 stycz. ) to trzeba by przyjąć, ż wcale nie Nepalczycy byli pierwszymi. Pal sześć diametralnie inne światło/cienie
- ale jak byk ta poręczówa pod nogami fotografującego
- i na oko (okulary w innym pokoju) 8-10 postaci na prawo od żlebu, a przede wszystkim na trawersie.
Pytanie na szybciora: czytacie co piszecie (oczywiście przed publikowaniem)?
Jak można podpisać foty: że są zrobione w przeddzień, a pod każdym z nich walić datę 16 stycznia.
To kiedy zdaniem szanownej redakcyji był ów Nepalczyków szturm? 17go?
No chyba że...
Mingma G.fotografując uchwycił szturmujących. .. raczej prędzej "wschodnich" niż phz-owców???
To dopiero byłby news!
Panowie redakt. ani strona Mingmy G. ani parę innych stron tajnymi nie są. Skoro podajecie je jako źródło to zerknijcie - choćby z ciekawości.