jerrygwizdek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> FunThomas Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > Gdyby miał takie okienko, jak teraz mieli
> > Szerpowie, to by była pogoń za kartkami z
> > kalendarza aż na szczyt.
> > Bez dwóch zdań, dałby radę solo zameldować się
> > na piku.
>
> Gdyby ciotka miala wasy...
> Mieli okna pogodowe na poprzednich wyprawach.
Pisze o samotnym ataku szczytowym Urubki z bazy, a nie o całej akcji górskiej na K2.
Wtedy nie miał okna, wyszedł w nienajgorszą pogodę, ale w górze zrobiła się piździawa.
> Roznica jest w mozliwosciach fizycznych i
> strategii. Szerpowie byli w stanie isc do dowjki z
> worami po 35 kg i sie nie zajebac, co w przypadku
> Polakow nie bylo mozliwe. Mieli zajebista
> aklimatyzacje w porownaniu do wszystkich innych-
> Doszli to dowjki pare dni po dojsciu do bazy. W
> chwili obecnej jedynie Bargel ma taka pare w
> plucach jak oni. Jak popatrzec na tempo akcji, to
> poprostu przewyzszali swoimi predyspozycjami
> fizjologicznymi wszystkich. Weszli na wierzcholek
> w niecaly miesiac od dojscia do bazy.
> Teraz powiem o strategii. Oni sie wspinaja na tych
> szcvzytach ciagle, i kazdy z Szerpow mal po
> kilkanascie, a niektorzy po kilkadziesciat wyjsc
> na 8000. Oczywiscie przez to ich organizmy
> aklimatyzuja sie szybciej od kogos, kto dochodzi
> na ta wysokosc raz na 5 lat.
Oczywiście, że mają wybitne predyspozycje fizjologiczne - wrodzone i nabyte.
Mimo to nie osiągnęli pełnej aklimatyzacji przed atakiem szczytowym.
Gdyby mieli pełną klimę to by zaatakowali szczyt bez tlenu, ale liczył się czas.
Nie mogli czekać na następne okno.
> Mieli predyspozyje fizjologiczne poparte
> treningiem, do tego mieli b dobra strategie.
> Wiedzieli, ze okna pogodowe beda krotkie, wiec
> chodzili szybko z poteznymi ladunkami. Do tego
> podzielili poreczowanie pomiedzy 10 osob. Do tego
> mieli cholernie duzo doswiadczenia w poreczowaniu,
> wic dzialali z niezwykla szybkoscia. Chyba to sa
> podstawowe roznice pomiedzy ich sukcesem, a innymi
> wyprawami.
Dokładnie. Byli świetni technicznie i kondycyjnie. Biegli w poręczowaniu i znakomicie zgrani zespołowo.
Hromadny vystup zimą na K2 to po prostu nokaut dla konkurencji. Czegoś podobnego nie było w historii.