łojant Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A jak było z zimowymi wejściami na G II i Makalu ?
> Bo już nie pamietam
- Z jednej strony stałe obozy i zastane poręczówki; [byłem na G2 pół roku przed, Denis via Skype z bazy przed atakiem szczytowył pytał mnie o przebieg/stan poręczy powyżej c3; zdjęcie nieopodal szczytu Makalu pokazuje ich trawersujacych po poreczach]
- z drugiej (w odróżnieniu od “Hajzerowych" wypraw): "kameralne grono", absolutne minimum obozów i poręczy (ataki z pomijaniem letnich c4), zero HAPsów, o tlenie nie wspominam itp.
Cusik takiego, w odróżnieniu od "iście oblężniczego" i "czysto alpejskiego”, można by chyba (za Kukuczką) nazwać" kapsułowym"