Przez ostatnie kilkanaście lat nie przeczytałem nic bardziej merytorycznego i ciekawego o taternictwie. Dla wielu będzie to za długie, za suche, pozbawione zachwytów,wielkich cyfr, serii wyrazów z przedrostkiem "naj'". A jest to przełomowy wyczyn ostatnich dekad w taternictwie.
Poza samym przejściem, należy podkreślić gro pracy włożonej w przygotowanie logistyczne do łańcuchówki, jak i samo opracowanie tego artykułu. W tak rzetelny sposób należy przekazywać swoje osiągnięcia, by możliwym było ich dokładne śledzenie. By możliwym było w pełni ich docenienie .
Adam Śmiałkowski