Strasznie to słabe... Ale to chyba nie jest pierwszy raz kiedy 'Nasze Skały' podejmują działania niejako przeczące swoim wcześniejszym nazwijmy to inwestycjom. Co do obicia czy nie obicia tradów nie oceniam - nie moja brocha. Natomiast brak skonsultowania z autorem oceniam na samowolę i wandalizm. I nie ma znaczenia pod jakim szyldem się to robi. Nieładnie...