łojant Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A na naszym forum podniecaja sie znakomitym
> przejściem F.Babicza - pierwsze powtórzenie (czy
> inna nazwa). Trwa tez dyskusja o tym czy przejście
> P.Schaba było prawdziwym OS czy nie. Tylko nikt
> sie nie wspina - poza ekipą która zrobiła OS filar
> Freney - ale to takie mało ważne.A Włosi robią
> nowe drogi - czasami giną w głupi sposób. Ale sie
> wspinaja a nie tłuką w klawiature komputera
I czyja to wina? Na pewno nie obecnego pokolenia. Nowa Fala (pod przewodnictwem Szalonego) wypiela dupe na alpinizm, i tlukla od lat, ze liczy sie tylko cyfra. Nastapila luka pokoleniowa, no i rezultaty widac golym okiem. I jak np mlodsi wspinacze maja sie nauczyc wspinania w gorach, gdzie dalej lansuje sie takie pierdolenie, ze wspinanie na wlasnej jest niebezpieczniejsze od wpinania spitow. Do tego zamiast wyjebac stare zelastwo z dobrze asekurowalnego terenu, uznano, ze trzeba tam potem wbic spity albo ringi. Jedny z najglupszych argumentow bylo to, ze ludzie nie maja szprzetu do wspinania na wlasnej. Tylko problem polega na tym, ze ludzie nie kupuja szpeju, skoro 90% drog mozna zrobic z kompletem ekspresow.
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd