Serio? Ciężko się domyśleć, ale większość takich żartobliwych uszczypliwości to wyraz...wiadomo czego (też będę grzeczny). Ja nigdy tego nie załoję, więc będę cisnął bekę. To odwróci uwagę od tego, że mogę na tej drodze ino komuś chwyty przeszczotkować.
Problem w tym, że nie ma z czego cisnąć. Chyba, że zrobiłeś którąś ze 'spedalonych' (1,2,3 "bezpieczną) dróg?