Temat ważny, ale teorie zawarte w artykule to już alternatywna rzeczywistość. Sam staram się dbać o czystość stylu, ale pierwsza bezpieczna = wędka, zdejmowanie ekspresów przed kolejną próbą, to jest już śmiech na sali. Ciekawa teoria o patentowaniu z kijem. Na wędkę można patentować, a poprzepinać z kija już nie, a następnie poprowadzić??? Absurd i śmieszność.