lukmul Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Właśnie w tym cały szkopuł że że nie tylko sucha
> cyfra... Ale także np. styl w jakim się to
> zrobiło..., formacja która (jeśli mi nie leży)
> droga jest poprowadzona, poziom poznaczenia,
> kwestia obicia itd, solidność wyceny też ma
> olbrzymie znaczenie (a szemranej ostatnio coraz
> więcej-ciekawe czemu;))
> Uważam że sprowadzenie wspinania tylko i wyłącznie
> do suchej cyfry i koncentrowanie się tylko na tym
> odziera wspinanie z bardzo ważnych elementów, nie
> widzę-zaznacze, boję sie- zdubluje, nie wiszą
> ekspresy-poczekam jak ktoś zawiesi...itd. Czy
> można...oczywiście( co widać zresztą w skałach),
> czy warto to już każdego sprawa indywidualna...
Zaraz zmodyfikuję więc swoją prośbę do makara, aby podał kilka przejść które uznaje za najtrudniejsze SPORTOWE drogi które zrobił, wraz z nazwami, żeby każdy mógł sobie ocenić czy to są faktycznie jakieś hardcore'y czy "zwyczajne drogi" czy może "szemranki".
......nihil verum nisi mors......
........only death is real........
::
distortos - C++11 RTOS ::
distortec.com ::
freddiechopin.info ::
last.fm ::