Ja nie napisalem że jestem za gwalceniem reguł gry,
napisałem żeby nie robić z paintball'u prawdziwej wojny bo to nie ma sensu. Nie po to powstala wspinaczka sportowa. Do wyzwan mentalnych mamy inne wspinaczkowe style.
To co proponujecie to jest troche tak jakby powiedzieć:
Ok strzelamy się ale bez okularów to moze chociaż komuś oko wypłynie:)
( nie rób przedłużki na drodze zle obitej ,zywcuj 5 metrów do pierwszego itd) a to się kłóci z ideą wspinania sportowego.
I ja rozumiem kolegów ktorzy cale życie spędzili na wojnie, nie tak wyglądało wspinanie za ich (moich)czasów.
Pozdrawiam