Re: Problem niby racjonalny, ale...

17 cze 2020 - 14:12:04
Mam tak samo :D a nawet gorzej ...

Jak na drodze z powodu bezchwycia zbliżam się na 1,5m do ringów z drogi sąsiedniej i trudniejszej i finalnie zmierzam do kolucha to żona twierdzi, że nie zrobiłem. Bo ma być "jajami po ringach" :D Dla spokoju w domu i braku wstydu w towarzystwie wstawiam się drugi raz. :D

Tyny - święte słowa!
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

Problem niby racjonalny, ale...

Tony 16 cze 2020 - 18:46:17

Re: Problem niby racjonalny, ale...

malaga69 17 cze 2020 - 10:07:04

» Re: Problem niby racjonalny, ale...

Troskliwy_Miś 17 cze 2020 - 14:12:04

Re: Problem niby racjonalny, ale...

Anonim 17 cze 2020 - 22:01:54



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować