Na szczęście (dla kibiców), jeśli przejście jest
> naprawdę topowe to jest dokładnie opisane lub
> wręcz precyzyjnie sfilmowane a kolegę z którym się
> rywalizuje można dopytać o szczegóły. Styl innnych
> przejść jest nieistotny.
Pozwól, drogi kolego, że się z Tobą nie zgodzę. Uważam bowiem, że styl jest wyznacznikiem dla każdego z nas. Niezależnie od tego, czy szczytem (aktualnych) możliwości danego wspinacza jest VI czy VI.6, należy uczciwie ocenić wobec samego siebie styl, w jakim się daną drogę poprowadziło. Zatem istotne jest, by pozostać prawdomównym wobec samego siebie.
Gdyby ktoś pytał: tak, zdarza mi się uprawiać popclimbing
Księżniczka.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Inveniam viam aut faciam