Ciekawe czemu nikt nie pomyślał żeby powiesić pomiędzy 2 ringami oraz ze stanu długiej taśmy i przepinać linę co metr w celu eliminacji potencjalnego lotu ;)
Pozdr,
Jerry
olo.k Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Z Lekcją Tańca było jeszcze ciekawiej. Warto
> przypomnieć, że to zamierzchłe czasy ideowego
> sporu pomiędzy purystami ze szkoły łódzkiej (SŁ) a
> pragmatykami ze szkoły krakowskiej (SK). Na
> dodatek jakoś tam została ufundowana nagroda za
> najlepsze przejście sezonu.
> W regulaminie nagrody były zasady autorstwa
> przedstawiciela SŁ z przykładem (z pamięci piszę,
> więc zwalniam się ze wszelkiej odpowiedzialności):
> np. Świeże Bułeczki (te w Rzędkach) zrobione na
> własnej (ringów jeszcze długo nie było) bez
> znajomości i bez magnezji będą dużo wyżej
> punktowane niż Lekcja Tańca na 2 stałych
> przelotach.
> Na to pewien przedstawiciel SK wbił na Lekcji
> Tańca 2 (słownie dwa) ringi i to poprowadził. Nie
> było długo powtórzeń, aż do momentu, gdy dobito
> spita tuż przed cruxem pomiędzy ringami.