Koporacje "outdoorowe"(adidasy i inne kutasy) i "srodowisko"(blogerzy, chwytotablicy trenerzy, influenserzy i inni lansujacy sie instagramerzy) zweszyly(i) pieniadz w promowaniu "specjalistycznej" odziezy dla odwaznych i "dirtbagowego" lajfstajlu(w butach za 500zl, w bluzie za 500zl, w kurtce za 1500zl i merino czapce za 200zl).
Zapalcili komu trzeba zeby wspinanie dostalo sie na igrzyska i do "mainstreamu"(bezmozgiej masy ludzkiej nastawionej na konsumpcje i fejm) aby kosic hajs i ch.j... reszta interesuje tylko tych ktorzy naprawde lubia spedzac czas na swiezym powietrzu podziwiajac przyrode, walczacych z samym soba (probojacym poznac siebie i granice swoich mozliwosci) i chcacych rozwijac sie dla samych siebie a nie dla poklasku( i kontraktu na medialna prostytutke). Chcieliscie igrzysk? Macie igrzyska. Chcieliscie wiekszego wyboru butow wspinaczkowych? Macie ogromny wybor butow dwa razy drozyszch niz byly i jakosciowo dwa razy gorszych. Popularyzacja wspinaczki zerznela nas bez wazeliny. Wszystkich, tych co jej chcieli i tych co jej nie chcieli. Miejmy nadzieje, ze to tylko chwilowa moda i ze nie dlugo wspinanie straci na popularnosci.
Co do tej calej "elity" to Wlodkowi epoki i nie tylko sie popierdolily. (zaczytanie w ksiazkach historycznych az do oderwania od rzeczywistosci czy tez chec bycia postrzeganym jako osobnik elitarny, ktoz to wie)
Za czasow tego jegomoscia (https://www.youtube.com/watch?v=raaKKmdO4Cs&fbclid=IwAR04vBxv7j12wUg-K7vynHas4b_V-FEcz0c3vhqdqzMB52wBmsXF9bWnVYY) moze mozna bylo cos takiego palnac ale w dzisiejszych czasach nazywanie tego motlochu - Sebiksow i Karyn - elita zakrawa na chorobe.
Pozdro
Rysa
edit: literowka
It’s a long way down to the place where we started from.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2020-05-21 21:26 przez rysa.