makar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Gdzie są obowiązkowe?
Jak na potomków szlachty ceniącej wolność, powstańców warszawskich i niezłomnych wojowników stanu wojennego (bo potomkiem chłopa żaden Prawdziwy Polak nie jest) daliśmy się strasznie łatwo zastraszyć. Niepokojąco wysoko, jako społeczeństwo, mamy ten próg bólu. Do tego wspinacze? Z tą dusza buntownika? I jeszcze nieumiejętność w zrozumienia prostych przepisów...
Jakiś sklep napisał do nas, na jakiej podstawie otworzyliśmy dwa tygodni temu sklep, czy zakaz został zniesiony. Nie było żadnego przecież zakazu aby zamykać sklepy „na mieście” ale on zamknął bo był zakaz.
Wspinacz który w skałach chce się wspinać w maseczce i rękawiczkach bo jest nakaz, mimo że nakazu nie ma...
Słabo widzę przyszłość, nie tylko Polaków. Hiszpanie i Francuzi dali się zrobić jeszcze bardziej niż Polacy, którym się po prostu, kasa skończyła.
Inw
———————————————————
Za cienki żeby mi dołożyć