z powodów zupełnie niezwiązanych z pandemią od paru tygodni mieszkam często na terenie ww. Nadleśnictwa;
i tak parę przykładowych obserwacji: w miniony piątek w ok. południa na najbardziej chyba zazwyczaj obleganym w Dolinkach poboczu szosy
było zero aut ("0", słownie: "zero"), choć nie ma tam "terenów leśnych pełniących funkcje publiczne" (po ok. godz przybyło jedno auto), ani terenów zieleni ("urządzonych"); jednak z 5-6 aut stało ok. kilometra na południe, gdzie jest las w rozumieniu uoochp;
w sobotę podobnie było w ww. /.../ Skałkach, ale już koło cmentarza w Szklarach (przybyłem w celach religijnych, nie sprawdzałem legalności swej pobożności), nie dało się zaparkować na asfalcie, auta na obcych numerach, a na cmentarzu tylko nieboszczycy, żadnych odwiedzających.
Zatem: za takie porady i wyjaśnienia to głęboko dziękuję.
gl
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2020-04-20 21:50 przez gl.