Prot Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> To jest rzeczywistość:
> [
wwwold.pzh.gov.pl]
Bardzo podoba mi się ten argument, głównie dlatego, że jest taki głupi.
Śmiertelność grypy to - wg różnych szacunków - coś rzędu <0.1%, a jej "zaraźliwość", mierzona parametrem R0, to około 1.5. Aktualny koronawirus ma więc tak z 30x większą śmiertelność (2-3%) i nawet 2-3x większą "zaraźliwość" (wg różnych szacunków 1.5 - 3.9). Z wirusem grypy styczność miał praktycznie każdy w PL i - jak sam zauważyłeś - jest to spory i rzeczywisty problem. Z koronawirusem na razie w PL styczność miało może kilka tysięcy osób i już mamy pierwszy zgon i 50 przypadków. Zastanów się sam jak będzie wyglądać sytuacja, gdy wirus ten rozprzestrzeni się tak jak wirus grypy i policz sobie sam jak to będzie wyglądać wtedy.
Jakbyś miał problem ze zwizualizowaniem sobie tego, to "epidemia grypy hiszpanki" (wg różnych szacunków 20 - 100 milionów ofiar na świecie, którego populacja byłą 4x mniejsza niż dziś) miała "parametry" mniej więcej właśnie takie jak koronawirus (R0 1.8, śmiertelność 2-3%).
......nihil verum nisi mors......
........only death is real........
::
distortos - C++11 RTOS ::
distortec.com ::
freddiechopin.info ::
last.fm ::