Re: Nie wrocili

Według mnie niewiele da się zrobić żeby takich wypadków uniknąć. jak wszyscy wiemy wypadki cały czas były są i będą górach, tak to już jest. Paradoksalnie trochę przez to tam się wybieramy, świadomie lub nie.
Obecnie "próg wejścia" w góry zmniejszył się znacząco. Nie trzeba mieć Karty taternika, być w Klubie mieć kumpli co w tajniki wprowadzą. Wystarczy odpalić telefon i wszystko jest na tacy. Nie wiem czy to dobrze czy nie, dla Dominika na pewno źle. Jak zaczynałem chodzić po górach Orla Perć to był mit niemalże nie do zdobycia, teraz biegacze biją tam rekordy. Gerlach był odległy jak księżyc a teraz Dominik wbiegł na niego z Kuźnic. Wspinanie było owiane tajemnicą i mistyką a teraz dwa filmiki i już wiadomo jak zjeżdżać, zakładać asekurację itp... W obecnych czasach góry tracą aurę niedostępności na rzecz treningowych dystansów zmieszczonych na tarczy zegarków.
Nie da się tego zatrzymać to podobno jest postęp. Dziś dyskutujemy o śmierci dwóch chłopaków, niedługo znowu będzie pewnie ta sama dyskusja o innych osobach.


Dzięki za uwagi odnośnie wypowiedzi dot chodzenia po zmroku i ubezpieczenia;) wycofane.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2020-03-04 12:37 przez czochracz.