Ztego co bylo pokazane na fotach nawet z treku, to ta zima okazala sie wyjatkowo sniezna i wietrzna. Zapewne Zebro Abruzzi bylo cholernie lawiniaste i tepo bylo dosc powolne. Facio wszedl na wszystkie 8 tysieczniki, w tym K2, wiec nie podejrzewam, ze brakowalo mu pary ani sprezu, bo na K2 wszedl bardzo szybko.
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd